Zawsze marzyłam o błękitnych oczach więc postanowiłam kupić soczewki koloru niebieskiego i przy okazji zdecydowałam się również na zielone. Po ciężkich próbach, udało się założyć i okazało się, że niestety niebieskie oczka nie współgrają z resztą i wyglądam okropnie w niebieskich soczewkach, dla pocieszenia zielone pasują idealnie i zakochałam się w nich.
Nie jest to szczyt wygody i komfortu, bo oczy szybko się męczą, poza tym ciężko się je zakłada, przynajmniej pierwsze kilka razy i ze ściąganiem też jest problem ale wydaje mi się, że w zielonych soczewkach bardziej mi do twarzy :)
Soczewki zakupione w HEBE w cenie 34,99
Zdjęcia oczu:
Dla porównania kolorów :)
Hm? Nosiłyście kiedyś kolorowe soczewki? :)