Nienawidzę swoich kręconych włosów. Szczególnie, że one już nie są kręcone.
Przez farbowanie, codzienne prostowanie są nieco sianowate.
Chociaż po nałożeniu miliona odżywek podczas mycia dochodzą do siebie, tym bardziej, że nie farbowałam ich już od jakichś 2 miesięcy.
Postanowiłam też zmienić prostownicę na jakąś łagodniejszą dla moich włosów.
Z remingtona przeszłam na remingtona heh, tylko, że z tego najzwyklejszego na S8500, z ceramiczną powłoką płytek nasyconą marokańskim olejkiem arganowym z witaminą E.
Oczywiście musiałam objechać za nią pół Śląska, bo nigdzie jej nie było...
Strasznie zależało mi na braunie satinlinerze, ale nie uśmiecha mi się wydać 500 zł na prostownicę.
Mimo tego, że do prostowania potrzebny jest mi grzebień to jestem zadowolona, włosy błyszczą się i są mięciutkie, nigdy takich nie miałam... Nie kręcą się, zostają proste dopóki ich nie umyję.
Włosy po umyciu:
I po wyprostowaniu remingtonem s8500:
Buziaki :)
super ci w prostych genialne masz włosy zapraszam http://ewefiu1.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ci wyprostowało włosy :)
OdpowiedzUsuńMasz piękne włosy w każdym wydaniu. :)
OdpowiedzUsuńładniej Ci po umyciu :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie Ci w takich i takich :)
OdpowiedzUsuńJa też prawie codziennie prostuję włosy, przez co są strasznie zniszczone :/ też muszę poszukać jakiejś lepszej prostownicy!
OdpowiedzUsuńproste ładniejsze :)
OdpowiedzUsuńmam ten sam problem z włosami, puszą się i falują, też używam remingtona, ale inny model :) jak ocenisz skuteczność tej prostownicy? widać efekty olejku arganowego czy nie bardzo? Obserwuję! http://magia-siostr.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńI w jednych i w drugich super wyglądasz. Na jakieś większe wyjście 2 opcja chyba lepsza :)
OdpowiedzUsuńMoje włosy są naturalnie proste, więc nawet nie posiadam takiego urządzenia jak prostownica w domu :P W obydwóch wersjach wyglądasz ładnie :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście wyglądają super po wyprostowaniu! I jeżeli trzymają się tak cały dzień no naprawdę jest co pozazdrościć. A jeśli jest wilgoć? Nie wywijają Ci się? Bo ja właśnie mam ten problem :/
OdpowiedzUsuńPolecam spróbować maseczkę babuszki agafii:) Na moje włosy jak na razie działa świetnie:) Obserwuję i zapraszam do grona moich obserwatorów ;)
OdpowiedzUsuńtak i tak pięknie wyglądasz;:) Ja moje włosiska nie prostuje, bo zaczęły mi strasznie wypadać:c
OdpowiedzUsuńprzepiękne włosy!!
OdpowiedzUsuńmasz cudowne włosy <3
OdpowiedzUsuńobserwujemy?
we can never master the cat eye! your skin looks flawless by the way
OdpowiedzUsuńhttp://mkstyleramblings.blogspot.com.au/
masz sliczne wlosy nawet krecone! Nie prostuj, szkoda wlosow:(
OdpowiedzUsuńbuziak
ankagrzanka.blogspot.com
masz śliczne oczy i włosy a Twój blog fajny :) obserwujemy?
OdpowiedzUsuńfotodelicje.blogspot.com
Bardzo ładne włoski ;) mojej siostrze też się wyprostowały jej sprężynki od farbowania ;)
OdpowiedzUsuńtreepsy.blogspot.pl <- dodaję Cię do obserwowanych i też zapraszam
Świetnie wyglądają wyprostowane ;)
OdpowiedzUsuńkręcona są śliczne, proste też :)
OdpowiedzUsuńOdpowiadając na Twoje pytanie, gdzie można kupić maseczkę babuszki Agafii, to ja swoją kupiłam w jakimś małym sklepiku w Szczecinku, ale zakupu możesz też dokonać przez internet, m.in. na stronie www.skarbysyberii.pl :)
OdpowiedzUsuńTeż nie lubię swoich włosów. Mam falowane, czasami gdzie nie gdzie robią się korkociągi, są suche, sztywne i toporne, ale podatne... :)
OdpowiedzUsuń